W ciągu ostatnich 2 tygodni zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez 3 blogi. Czym jednak jest LBA?

„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.




Tak więc do rzeczy, pytania od http://onaon01.blogspot.com/:1. Masz rodzeństwo?
Tak, przyrodnią siostrę.
2. Ile lat prowadzisz bloga?
Nie licząc mojej długiej przerwy, jakieś pół roku.
3. Do jakiej szkoły chodzisz?
Jeszcze LO.
4. Gdzie byłaś w wakacje?
Zalew, jezioro, morze
5. Jesteś w związku?
Nie
6. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Biały
7. Masz zwierzątko?
Tylko pająki za szafą.
8. Masz przyjaciółkę/przyjaciela?
Tak
9. Ulubiona pora roku?
Lato
10. Oglądasz jakieś seriale?
Tak, Grę o Tron.
11. Podoba ci się nasz blog?
Tak


Pytania od http://coscojakocham.blogspot.com/:
1. Skąd pomysł na prowadzenie bloga?
Miał być odskocznią od codziennych zajęć.
2. Co jest twoją pasją poza blogowaniem?
Pływanie
3. Od kiedy prowadzisz bloga?
Nie licząc mojej dość długiej przerwy, jakieś pół roku.
4. Jaki jest twój ulubiony smak lodów?
Śmietankowy
5. Lubisz dżem truskawkowy?
Tak
6. Masz zwierzę?
Nie
7. Twój ulubiony kolor?
Biały
8. Twój ulubiony zespół/artysta?
Nie posiadam ulubionego, aczkolwiek cenię sobie Imagine Dragons, Happysad, Coma, Arctic Monkeys, Rise Against oraz Kendrick'a Lamar'a.
9. Jakie są twoje ulubione słodycze?
Czekolada
10. Jak spędziłeś wakacje?
Pierwszy miesiąc - praca, drugi - wyjazdy.
11. Podoba Ci się nasz blog?
Tak


Pytania od http://mojapasjaczytanie.blogspot.com/:
1. Jaką supermoc chciał(a)byś mieć?
Chciałabym umieć latać.
2. Wolisz prysznic czy wannę?
Prysznic
3. Jeśli mógłbyś/mogłabyś uratować jedną osobę z płonącego domu kto by to był?
Mama, tylko z nią mieszkam.
4. Jaką książkę wziąłbyś/wzięłabyś na bezludną wyspę?
,,Jak uciec z bezludnej wyspy" Nie wiem, czy coś takiego istnieje, ale tak, to właśnie bym wzięła.
5. Gdzie widzisz się za 10 lat?
W gabinecie lekarskim. Oczywiście mam być lekarzem, nie pacjentem.
6. Jaki jest Twój stosunek do Kościoła?
Chodzę na święta.
7. Ile wacików kosmetycznych zużywasz dziennie?
Pozostawię bez jako takiej odpowiedzi.
8. Czy popierasz takie akcje jak LBA?
Tak i nie, mam mieszane odczucia.
9. Jakie jest ostatnie zdanie, które ostatnio przeczytałeś/przeczytałaś w książce? Jaka to była książka?
,,Ja też chciałem to zobaczyć." Stephen King - ,,Joyland"
10. Jaka była Twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?
Historia o jeżach, którą wymyśliła moja mama.
11. Jak myślisz? Czy kiedyś jakieś inne zwierze przejmie kontrolę w Internecie po kotach? Jeśli tak to jakie?
Być może lama.


Na daną chwilę nie nominuję nikogo, jednak założycielom tych 3 blogów serdecznie dziękuję za nominację.

Dobra książka
Czy na deszczowy wieczór, czy na plażę. Książka to zawsze dobry towarzysz. Na plaży spędzam zazwyczaj koło 4 godzin. Pływam, rozmawiam ze znajomymi, słucham muzyki, ale to przecież nie zajmuje mi tyle czasu. Co więc robię? Proste! Czytam książkę lub gazetę.


Zeszyt i długopis
To rzeczy absolutnie niezbędne. Czasami zadzwoni do nas telefon i musimy zapisać ważne informacje. Zawsze, w przypływie nudy, możemy sobie porysować. Jeśli towarzyszą nam dzieci, być może młodsi kuzyni, w mig znajdziemy dla nich rozrywkę. Gra w wisielca, statki, kółko i krzyżyk, podobnych zabaw jest całe mnóstwo.  Ja lubię sobie także zrobić listę na zakupy, żeby o niczym nie zapomnieć.




Aparat
Zawsze miło powspominać dawne dzieje. Żeby jednak to zrobić trzeba mieć najpierw jakieś pamiątki. A dla mnie, najlepszymi są zdjęcia. Te, które umieściłam w poście pokazują Kłodzko, które miałam okazję odwiedzić 2 lata temu. Spędziłam tam jeden cudowny dzień w drodze powrotnej z Kudowy-Zdrój.


Szczęśliwy talizmanWiem, że większość osób nie posiada takich rzeczy, bo po prostu w nie nie wierzy. Ja jednak nie rozstaję się z pewnym naszyjnikiem, który jest dla mnie niezmiernie ważny. Jedyny moment, w którym można mnie bez niego zobaczyć, to basen. A i wtedy zakładam go od razu w szatni ;)

Osobiście swój wolny czas spędzam różnie. Ot, w zależności od nastroju. Raz idę na basen, raz czytam książki, a raz poluję na słonie. Dzisiaj chciałabym się jednak skupić na tej drugiej aktywności. Choć muszę przyznać, że urządzenie sobie miejskiego safari to równie ciekawa perspektywa. Koniec. Do rzeczy - książki. Ale jakie? U mnie z książkami, jak z życiem. Nie umiem się określić. Sięgam po wszystko od kryminałów, przez powieści młodzieżowe do thrillerów. Na pierwszym miejscu moich ulubionych autorów znajdują się ex aequo: Stephen King, Agatha Christie oraz John Green. Skąd takie połączenie? Nie mam bladego pojęcia.
Niestety, nie natrafiłam jeszcze na książkę, która nie pozwoliłaby mi spać, błąkała się za mną całymi tygodniami, miesiącami. Mimo to, mam swoje perełki, które wspominam z uśmiechem na ustach. Tak więc, jeśli zastanawiacie się, po jaką książkę sięgnąć w najbliższym czasie - serdecznie zapraszam do lektury!